Statut       Zarzad       Kontakt       Mapa strony


Kampania "Jedź właściwym pasem"

O kampanii Bilans korzyści Plany na 2010 rok Jak powstają buspasy Rachunek ekoLogiczny Buspasy ratują życie Europa buspasów Wolność wyboru

Buspasy ratują życie

Pojazdy straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, policji są uprzywilejowane na drodze, ale w pracy służb ratunkowych często liczy się każda sekunda. Buspasy pozwalają zaoszczędzić cenny czas w zatłoczonym mieście.

Zanim pojazd jadący do akcji na sygnale utoruje sobie drogę na zakorkowanej w godzinach szczytu ulicy, mijają cenne minuty. Czasem samochody nie mają nawet gdzie zjechać na bok, aby ustąpić miejsca. Buspasy udrażniają główne miejskie arterie, pozwalając szybko i skutecznie nieść pomoc i ratować życie.

6 listopada 2009 roku ratownicy błyskawicznie odwieźli do szpitala pieszego, który został potrącony na placu Bankowym. Kierowca forda uderzył mężczyznę, który przebiegał przez jezdnię kilkanaście metrów od przejścia dla pieszych na wysokości ul. Senatorskiej.


Każdy, kto często przejeżdża Trasą W-Z widział, jak łatwo karetka pogotowia z pobliskiego Szpitala Praskiego przedostaje się przez najbardziej zatłoczony punkt prawobrzeżnej Warszawy i w razie potrzeby dociera aż do centrum. Umożliwia to pas autobusowo-tramwajowy.

3 listopada 2009 roku na odcinku Trasy Łazienkowskiej pomiędzy Rondem Jazdy Polskiej a GUS-em, kobieta kierująca oplem nie wyhamowała i uderzyła w tył renault. Natychmiast utworzył się ogromny korek w kierunku Ochoty. Ranny kierowca renault natychmiast został zabrany do szpitala. Karetka pojechała buspasem.


Innym ciągiem, którym o każdej porze dnia, niemal co chwilę, przejeżdżają pojazdy ratunkowe jest Trasa Łazienkowska. To także arteria, na której często dochodzi do poważnych wypadków drogowych. Wystarczy przejrzeć archiwalne gazety, by przekonać się, jak wiele razy szybka pomoc uratowała tam ludzkie życie i mienie.

23 października 2009 roku na Trasie Łazienkowskiej w płomieniach stanął ford fusion. Samochód zapalił się w al. Stanów Zjednoczonych na wysokości ul. Saskiej w kierunku centrum. Zablokowane zostały dwa pasy ruchu. Trasa stanęła w gigantycznym korku. Pożar w komorze silnika bardzo szybko ugasili przybyli na miejsce strażacy. Płomienie nie zdążyły przedostać się do kabiny auta.